wtorek, 12 marca 2013

Ekologiczny sposób na życie




Czesław Lang - słynny kolarz, organizator Tour de Pologne oraz rolnik z zamiłowania do kaszubskiej ziemi ma mnóstwo pomysłów na życie, nie tracąc żadnego dnia.
 

Tak to się zaczęło…

- Moje gospodarstwo powstało, można powiedzieć przypadkowo. Przez długie lata uprawiałem sport. Urodziłem się w Kołczygłowach, liceum ogólnokształcące skończyłem w Bytowie. Po szkole wyjechałem do Warszawy na studia w Akademii Wychowania Fizycznego. Później podpisałem kontrakt zawodowy i wyjechałem na 15 lat do Włoch. Swoje życie koncentrowałem na sporcie i podróżach między Włochami a Polską. Wówczas nie myślałem o powrocie na wieś. Po latach, przy okazji Tour de Pologne, trafiłem na przetarg, który odbywał się w Słupsku. Dotyczył gospodarstwa w Barnowie, gdzie gospodarował mój ojciec, jako dyrektor Państwowych Gospodarstw Rolnych. Kupiłem tę ziemię wraz z dworkiem w stanie ruiny, który przez lata restaurowałem, ze względu na sentyment. Starałem się wiernie odwzorować dawne klimaty dworku. Tutaj znajduję wspaniały kontakt z przyrodą, mam do dyspozycji lasy i jeziora. Jest pięknie, cicho i czysto. Tutaj spędziłem moje lata dzieciństwa, które do dziś wspominam z nutką nostalgii. Prowadzę rozliczne interesy w Polsce i we Włoszech. Zacząłem sukcesywnie dokupować okoliczne grunty, uzbierałem około 600 hektarów. Uprawiając tę ziemię doszedłem do wniosku, że warto by tam założyć gospodarstwo ekologiczne. Teraz głównie uprawiam orkisz, zastanawiam się również nad warzywami, ponieważ kupiłem drugi dworek do remontu. Tam chciałbym zrobić taki ośrodek oczyszczania organizmu. Dbanie o higienę zdrowia jest bardzo istotne. Chcę wyjść temu naprzeciw. Postanowiłem zdrowo się odżywiać, by dawać dobry przykład ludziom, którzy mają problemy zdrowotne. Sam odstawiłem mięso, kawę, mleko, sól, alkohol. Przypływ energii był niemal natychmiastowy. Teraz mogę z przyjemnością oddawać się moim hobby, to konie i jazda na rowerze. To słowa Czesława Langa, który przez lata na rowerze przejechał ponad pół miliona kilometrów. Będąc sportowcem zawsze czuł się Polakiem. W najbliższej przyszłości chce promować zdrowy sposób życia.- Wielokrotnie reprezentowałem Polskę, nawet mieszkając 15 lat we Włoszech, zawsze zakładałem koszulkę biało-czerwoną i reprezentowałem Polskę – powiedział Czesław Lang. – Byłem, jestem i będę Polakiem – stanowczo podkreśla.

Specyfika gospodarstwa w Barnowie

Pan Czesław ma w swoim gospodarstwie owce rasy pomorskiej. Jest to hodowla genetyczna w ilości 300 sztuk. Użytki zielone wykorzystywane są do wypasu owiec. Twierdzi, że w Polsce ekologia jeszcze kuleje. Chciałby bardzo mocno rozwinąć modę na ekologię w naszym kraju. Chce swoją produkcję skoncentrować na naszych rodzimych produktach, opartych na jabłkach, marchwi, ziemniakach. Pragnie pokazać, że dobre odżywianie może rozwiązać wiele problemów ludzi, że dbanie o odpowiedni dobór produktów żywieniowych pomoże w normalnym funkcjonowaniu. Gospodarstwo ma się rozwijać w kierunku ekologicznym. Założeniem nadrzędnym jest stworzenie ośrodka detoksykacji organizmu, budowania dobrej formy. Gospodarstwo pana Langa jest bardzo zmodernizowane. Zatrudnia 5 osób. Wszystko opiera na dobrej organizacji pracy, zawsze ma jakiś plan awaryjny. Nie boi się nowych wyzwań.

Skąd pomysł na zakup nowych maszyn?


- Inicjatywa wyszła od firmy Rolkom, dystrybutora maszyn rolniczych – podkreśla pan Czesław. Na chwilę obecną w gospodarstwie Barnowo znajdują się trzy maszyny marki Case IH: dwa ciągniki - Puma i JX oraz kombajn 5088. Sprzęt jest bardzo funkcjonalny, pełen nowoczesnych rozwiązań. Maszyny są wykorzystywane do orki, do bronowania, do siewów, do wszystkich prac rolnych. Stosunek ceny do jakości jest relatywnie dobry. Maszyny są ekonomiczne, nie są aż tak drogie w utrzymaniu w porównaniu z maszynami starej generacji. Bardzo duża wydajność i niski poziom spalania paliwa, to dodatkowe atuty przemawiające do rolnika. Jeden człowiek może dużo więcej zrobić, co podnosi wydajność gospodarstwa. - Ciągnikiem Puma jesteśmy w stanie zaorać do 50 hektarów gruntu jednego dnia. To bardzo mocno obniża koszty gospodarstwa. W razie jakichkolwiek usterek serwis Rolkom obsługuje nas w ciągu kilku godzin. Przecież każda minuta jest cenna – podkreśla Czesław Lang. Na szczególną uwagę zasługuje kombajn Axial-Flow® 5088. - W gospodarstwie bardzo ważny element stanowią maszyny wspomagające ciężką ludzką pracę na roli. Operatorzy maszyn pracujący w moim gospodarstwie są bardzo zadowoleni  z użytkowania sprzętu marki Case IH. Na barnowskiej plaży najpiękniejszym bursztynem jest kombajn. Wybrałem ten model ponieważ dzięki niskiemu poziomowi emisji spalin i niskiemu zużyciu paliwa szanuje środowisko naturalne. Kombajn Axial-Flow® 5088 wyróżnia wysoka wydajność i funkcjonalność dzięki wzdłużnemu rotorowi. Rotor zapewnia dynamiczne i precyzyjne młócenie z wykorzystaniem procesu tarcia, dodatkowo nie kruszy ziarna. Komfortowo wyposażona kabina z panoramicznymi szybami, hydrostatyczną klimatyzacją i fotelem na poduszce pneumatycznej, silnik o pojemności 8.3, dzięki nowoczesnej technologii umożliwia uzyskanie dodatkowej mocy Power Boost, co w znacznym stopniu zwiększa jego wydajność. Te zalety w pełni usatysfakcjonują potrzeby nawet najbardziej wymagającego rolnika. Case IH  ma bardzo duży wybór sprzętu. Każdy znajdzie tutaj dla siebie odpowiednią maszynę. Pan Czesław planuje zakup nowych  maszyn, jak tylko ruszy z produkcją warzyw.


Sukces fermy stanowi dobra organizacja pracy, dobry sprzęt, dobrzy pracownicy, którzy cały czas się doszkalają, których się motywuje. Ludzie wierzą, że tak trzeba. I to jest dobry punkt odniesienia. Przed ekologią jest wielka przyszłość. Ludzie zaczynają powoli przekonywać się do ideologii ekologicznej. Zaczynają widzieć, czuć, choćby zmieniając swój sposób odżywiania. Jeśli ktokolwiek będzie chciał komfortowo żyć, będzie się zdrowo odżywiał, i cieszył z każdego dnia – wygra. To tak samo, jak posiadając dobrą maszynę wlewalibyśmy wątpliwej jakości paliwo, maszyna nie pojedzie, tak samo jest z ludzkim organizmem. gdy można maszyny można dotknąć, przetestować. Na maszynach nie można oszczędzać, trzeba wybierać dobre marki, które gwarantują jakość oraz serwis. Dzisiejsza wieś zmienia się na korzyść, pola są pięknie uprawione, zmienia się wygląd obejść, dobre maszyny stoją na podwórzach. Rolnictwo zyskało bardzo wiele po wejściu Polski do Unii Europejskiej. To był wielki zastrzyk finansowy, motywacyjny. W świecie globalizacji to znakomite wyjście.

5 komentarzy:

  1. Warto pracować według ekologii, ale też trzeba wiele sobie ułatwiać, dlatego różne maszyny, sprzęty i pomoc w rolnictwie jest bardzo ważna. Ja przede wszystkim polecam zwrócić też sobie uwagę na środki ochrony zboża. Tutaj znajdziecie https://www.syngenta.pl/uprawy/zboza/tilt-turbo-575-ec jeden z lepszych.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również jestem zdania, że ekologia jest na topie i trzeba zyć razem z nią. Dlatego postanowiłem zamontować ekologiczną oczyszczalnię ścieków aby dobrze działała. Dobrze, że w sklepie dostudni.pl miałem możliwość zamówienia wielu elementów niezbędnych do jej obsługi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak naprawdę całkiem niedawno dla mnie bardzo ważną kwestią było to aby pozyskać specjalistyczną analizę środowiskową. Muszę przyznać, że odezwałam się z tym do firmy http://eco-expert.eu/ i wszystko udało się załatwić jak trzeba.

    OdpowiedzUsuń
  4. Problemy z hydrauliką w domu potrafią zaskoczyć każdego z nas, zwłaszcza kiedy najmniej się tego spodziewamy. Warto mieć wtedy sprawdzony kontakt do rzetelnego hydraulika, który szybko zareaguje i rozwiąże problem. Dla osób mieszkających w Warszawie polecam stronę https://hydraulik-warszawa.pl/, gdzie znajdują się profesjonaliści, którzy oferują szeroki zakres usług hydraulicznych, od drobnych napraw po kompleksowe instalacje.

    OdpowiedzUsuń